top of page

Limen (łac.) próg, granica – słowo użyte w kontekście fazy liminalnej, wyznaczonej przez Arnolda van Gennepa jako jedna z trzech faz sekwencji rytualnej. Faza ta, nazywana przez badacza również okresem przejścia lub okresem marginalnym, odnosi się do momentu granicznego, stanu bycia “pomiędzy”: dwoma etapami ąycia, dwiema grupami społecznymi, dwiema przestrzeniami, dwoma etapami wtajemniczenia. Bohaterami cyklu stworzonych przeze mnie portretów są, jak nazwałby to badacz – “byty liminalne” – a więc osoby znajdujące się na pograniczu życiowych etapów. Swoimi fotografiami chcę opowiedzieć o moich rówieśnikach, znajdujących się w tym samym momencie, w którym znajduję się ja sama – pomiędzy studiami a samodzielnym życiem. W czasach współczesnych, gdy życie nabiera coraz większego tempa, a kolejne tradycje i rytuały odchodzą w niepamięć, określenie własnego miejsca w społeczeństwie staje się coraz trudniejsze. “Płynna nowoczesność”,  przy braku rytuałów porządkujących życie ludzkie, staje się przyczyną zagubienia i niepewności towarzyszącej nam na każdym kroku. Podobne emocje udzielają się mnie samej, niepewnej tego, jak będzie wyglądała moja przyszłość po ukończeniu ścieżki akademickiej. Jest to powód dla którego cykl fotografii staje się niezwykle osobisty – do tego stopnia, że postanowiłam zamieścić w nim swój autoportret. Fotografie zostały wykonane na granicy światła i cienia, dzielącej twarz na dwie części. Granica ta, w sposób symboliczny, odpowiada tytułowemu Limen – progowi, stanowi bycia “pomiędzy”. Wyjście z cienia do światła – lub odwrotnie – opowiada o przejściu dokonującym się w życiach sportretowanych osób. 

bottom of page